Hej :3
Dzisiaj byłam z moją klasą w kinie i gdy była godzina wolna weszłam do Smyka. No i nie mogłam się oprzeć temu słodkiemu konikowi! Były tam też inne G4, np. bernardyn, ale moja miłość do koni przerosła wszystko. Musiałam mieć tego kucyka!
środa, 27 kwietnia 2016
czwartek, 21 kwietnia 2016
#5 Nowe LPS
Witajcie moi mili (och, nowe przywitanie)
Przyszły do mnie ostatnio zamówione LPS :D Jest ich razem cztery, w dodatku dość unikatowe - więc się cieszę.
sobota, 16 kwietnia 2016
#4 Recenzja Perkoza
Cześć!
A więc w tym poście będzie recenzja Perkoza, czyli AR (Artist Resin) w skali 1:20. Jeśli ktoś waha się nad jego zakupem, to gorąco polecam! Jest świetny.
Artist Resin - model konia wykonany z żywicy poliuretanowej, która zachowuje o wiele więcej detali niż plastik, lecz jest droższa.
Przejdźmy do opisu mojego Perkoza! Jest on wyrzeźbiony przez panią Anię Dobrowolską-Oczko, rasy Wielkopolskiej :) Ja bardzo lubię konie polskich ras, a Perkoz w dodatku ma świetną, spokojną pozę! Od razu widziałam go w maści gniadej z wysokimi skarpetkami.
U mnie dostał na imię Małorycy.
A więc w tym poście będzie recenzja Perkoza, czyli AR (Artist Resin) w skali 1:20. Jeśli ktoś waha się nad jego zakupem, to gorąco polecam! Jest świetny.
Artist Resin - model konia wykonany z żywicy poliuretanowej, która zachowuje o wiele więcej detali niż plastik, lecz jest droższa.
Przejdźmy do opisu mojego Perkoza! Jest on wyrzeźbiony przez panią Anię Dobrowolską-Oczko, rasy Wielkopolskiej :) Ja bardzo lubię konie polskich ras, a Perkoz w dodatku ma świetną, spokojną pozę! Od razu widziałam go w maści gniadej z wysokimi skarpetkami.
U mnie dostał na imię Małorycy.
czwartek, 14 kwietnia 2016
#3 Rysunki
Hej!
Postanowiłam, że pokażę moje dotychczasowe rysunki :) Nie jest ich dużo, raczej mało (tylko 3... reszty nie chcę raczej pokazywać), ale cóż, ostatnio nie wiem o czym pisać posty... Może niedługo znajdzie się temat? Gdyby ktoś miał pomysły na notki, to pisać w komentarzu!
Przechodzimy do rysunków.
Mogłabym zrobić jakieś top 10, ocenki LPS... I raczej to zrobię.
Wiem, że taka krótka notka, ale cóż... Następna będzie w weekend i będzie dłuższa x3
Zastanawiam się ostatnio nad tym, żeby wrócić na youtube i nagrywać filmiki z LPS... Mam nawet pomysł na serial. Tylko nie wiem, czy kanał miałby być po angielsku (żeby więcej osób mogło oglądać filmy), czy po polsku. Najprawdopodobniej po angielsku, ale jeszcze się zastanawiam. No i trzeba by było wszystko przygotowywać, edytować, kręcić... Sama nie wiem. Dlatego tutaj mam prośbę - piszcie w komentarzach, czy chcielibyście oglądać, czy nie, czy po prostu jest sens coś takiego robić.
Papa!
~Ann
Postanowiłam, że pokażę moje dotychczasowe rysunki :) Nie jest ich dużo, raczej mało (tylko 3... reszty nie chcę raczej pokazywać), ale cóż, ostatnio nie wiem o czym pisać posty... Może niedługo znajdzie się temat? Gdyby ktoś miał pomysły na notki, to pisać w komentarzu!
Przechodzimy do rysunków.
"Artystyczny" rysunek z tłem, taki se wilk z wiewiórczym ogonem. |
Kuń xd |
To portret mojego collie Jack'a :D |
Mogłabym zrobić jakieś top 10, ocenki LPS... I raczej to zrobię.
Wiem, że taka krótka notka, ale cóż... Następna będzie w weekend i będzie dłuższa x3
Zastanawiam się ostatnio nad tym, żeby wrócić na youtube i nagrywać filmiki z LPS... Mam nawet pomysł na serial. Tylko nie wiem, czy kanał miałby być po angielsku (żeby więcej osób mogło oglądać filmy), czy po polsku. Najprawdopodobniej po angielsku, ale jeszcze się zastanawiam. No i trzeba by było wszystko przygotowywać, edytować, kręcić... Sama nie wiem. Dlatego tutaj mam prośbę - piszcie w komentarzach, czy chcielibyście oglądać, czy nie, czy po prostu jest sens coś takiego robić.
Papa!
~Ann
wtorek, 12 kwietnia 2016
#2 Co sądzę o LPS i takie tam
Hej!
Jak widać, od tej pory będę numerować posty. Żeby się nic nie mieszało i wszystko było poukładane.
Przejdźmy do tematu dzisiejszego posta. Na wstępie zaznaczę, że na razie będę pisała o Littlest Pet Shop, ponieważ ostatnio to one najbardziej mnie interesują, ale ci, którzy czekają na coś o modelach nie muszą się przejmować, na to też za niedługo przyjdzie czas. Mam nadzieję, że nie będę za bardzo przynudzać ^^'
Otóż, moich LPS mam ponad 80. Przez kilka lat się uzbierało... Mało mam popularnych kształtów (jeśli ktoś nie wie, co to, to radzę zajrzeć na Google), bo tylko 2 (może kiedyś się to zmieni). Tak, jestem otwarta na wszelkie wymiany (interesuję się bardzo wymianami za pop LPS, ale wszystko najlepiej uzgadniać na moim mail'u). No i za niedługo spróbuję przemalowywania LPS :3
Zacznę teraz się użalaćbo lubię się użalać. Nie rozumiem, dlaczego za popularne LPS'y trzeba wydawać zazwyczaj około 80 zł... Jest to o wiele za dużo jak na kawałek plastiku. Prawdę mówiąc, wolałabym te pieniądze przeznaczyć na 3 modele koni Collecta albo na Breyer'a. Nowe LPS odpadają, bo są zbyt przesłodzone, wydają się być z jakiegoś tańszego plastiku i według mnie są po prostu brzydkie. Może i są ładniejsze i słodsze, ale i tak nie chciałabym mieć żadnego G4 w kolekcji. Dlatego, przeszukując sobie pewnego dnia internet, natrafiłam na to... http://www.ebay.com/sch/i.html?_nkw=PET&_sacat=0&LH_BIN=1&_ssn=happyeverydaysales&_odkw=&_osacat=0&_trksid=p3286.c0.m270.l1313
LPS i to rzadkie, popularne kształty za taką cenę?!
Ale coś tu jest dziwnego.
Inne głowy, jakoś są takie... inne.
I wtedy dowiedziałam się, że to podróbki.
Tylko co z tego, że to podróbki? Kiwają im się głowy, malowanie jest super, wcale mi nie przeszkadza, że mogą być z gorszego plastiku czy jakieś inne wady. To zawsze plastik, za który wolałabym zapłacić np. 25 zł, a nie 60. No i są tak samo słodkie jak prawdziwe LPS. Ostatnio zastanawiam się nad zakupem jakiegoś, ale to kiedy indziej.
Niestety, ale post krótki, jednak mam nadzieję, że się podoba. Jak będę mieć więcej pomysłów na notki to wyskrobię coś dłuższego :)
Cześć i pozdrawiam!
~Ann
Jak widać, od tej pory będę numerować posty. Żeby się nic nie mieszało i wszystko było poukładane.
Przejdźmy do tematu dzisiejszego posta. Na wstępie zaznaczę, że na razie będę pisała o Littlest Pet Shop, ponieważ ostatnio to one najbardziej mnie interesują, ale ci, którzy czekają na coś o modelach nie muszą się przejmować, na to też za niedługo przyjdzie czas. Mam nadzieję, że nie będę za bardzo przynudzać ^^'
Otóż, moich LPS mam ponad 80. Przez kilka lat się uzbierało... Mało mam popularnych kształtów (jeśli ktoś nie wie, co to, to radzę zajrzeć na Google), bo tylko 2 (może kiedyś się to zmieni). Tak, jestem otwarta na wszelkie wymiany (interesuję się bardzo wymianami za pop LPS, ale wszystko najlepiej uzgadniać na moim mail'u). No i za niedługo spróbuję przemalowywania LPS :3
Zacznę teraz się użalać
LPS i to rzadkie, popularne kształty za taką cenę?!
Ale coś tu jest dziwnego.
Inne głowy, jakoś są takie... inne.
I wtedy dowiedziałam się, że to podróbki.
Tylko co z tego, że to podróbki? Kiwają im się głowy, malowanie jest super, wcale mi nie przeszkadza, że mogą być z gorszego plastiku czy jakieś inne wady. To zawsze plastik, za który wolałabym zapłacić np. 25 zł, a nie 60. No i są tak samo słodkie jak prawdziwe LPS. Ostatnio zastanawiam się nad zakupem jakiegoś, ale to kiedy indziej.
Niestety, ale post krótki, jednak mam nadzieję, że się podoba. Jak będę mieć więcej pomysłów na notki to wyskrobię coś dłuższego :)
Cześć i pozdrawiam!
~Ann
piątek, 8 kwietnia 2016
Notka powitalna
Cóż, nie jestem jakaś najlepsza w powitaniach...
Ale witam na moim blogu. Będę się tutaj podpisywać jako Ann.
Będzie on głównie o moich zainteresowaniach - modelach koni, ale także o figurkach Littlest Pet Shop (tak, nimi też trochę się zajmuję).
Mam nadzieję, że blog się spodoba ^^
Dopiero ogarniam blogspota, także jakby ktoś miał przydatne rady - śmiało pisać :D
Pozdrawiam
Ann
Subskrybuj:
Posty (Atom)